Zabierając się za ten mani miałam w wyobraźni obraz wyraźnie zarysowanych kwiatów.. W trakcie malowania koncepcja się zmieniła i wyszło nieco abstrakcyjnie, ale ostateczny efekt bardzo mi się podobał, mam nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu..
Bazą do tego mani był lakier Lovely Moulin Rouge #1. Nałożyłam 2 warstwy, poczekałam aż dobrze wyschnie i zabrałam się za malowanie kwiatów farbkami akrylowymi z LIDLa, używając jak zwykle zestawu pędzelków Bundle Monster..
Całość utrwaliłam topem Sally Hansen.
A oto efekty 🙂
A tak zupełnie przy okazji chciałabym podziękować B. prowadzącej bloga B for Beautiful Nails za pomoc z ogarnięciem stempli Photoshopa.. Dopiero się uczę, mam nadzieję, że z czasem będę umiała ich używać tak sprawnie jak inne dziewczyny, ale i tak jestem już zadowolona z efektów..
Dziękuję Ci Aniu :*
20 komentarzy
Kwiaty same w sobie ładnie Ci wyszły, mi tylko zestaw kolorystyczny nie pasuje.
podpisuję się pod tym komentarzem, ta czerwień jakoś nie współgra z tymi kwiatami, ale wzorek boskii <3
to samo chciałam napisać 🙂
kwiaty prześliczne!
może na czerni? 🙂
Na czerni na pewno też będzie taki wzór fajnie się prezentował, choć ja przyznam, że na tej czerwieni mi bardzo się podobały 🙂
Ojej, myślałam że to naklejka! Świetne ci wyszły te kwiatuszki 🙂
Dziękuję 🙂
kojarzą mi się z chustą mojej babci 😀 bardzo przyjemna taka łączka 🙂
Inspiracją była sukienka, ale rozumiem skąd twoje skojarzenie 🙂
Podoba mi się to zdobienie 🙂
Cieszę się.. 🙂
piękne te kwiatuszki 🙂 abstrakcja Ci wyszła
Takie bohomazy.. Plan był inny ale efekt mnie cieszył 😉
Piękne dzieło 😉
Bardzo się cieszę, dziękuję 🙂
przepięknie ci to wyszło ^^
Dziękuję Ci bardzo 🙂
Wygląda bardzo ciekawie, a kolory w sam raz na tę porę roku!
piękne są;)
taką abstrakcję to ja bardzo lubię! 🙂
przepiękne! kolorowe i takie idealne, podoba mi się i to bardzo